Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:17, 06 Sie 2007 Temat postu: heh podanie |
|
|
*wesoły elf idzie drogą i napotyka drewnianą brame na swej droce, patrzy na nią i mówi* cholera ale ta brama wyrosła kiedys taka mała była trzeba jakos ją przeforsowac* elf=zaczął sie rozglądac poczym poszedł gdzies w krzaki wziął solidnego kija i zaczął walić w drzwi owym drągiem* no tak to nic nie zrobie* powiedział poczym pomyslał i udało mu sie coś wymyslec podszedł do kranca drobi wyrwał jakis kamien i podłozył pod drzwi wcisnął kija między drzi a kamien i usiadł na drągu. drzwi podniosły sie i runęły prosto na niego.* no teraz przynajemiej poządnie zapukałem* jęknął obolały elf spod drzwi
[chciałem sie podkopac ale z tym by było za duzo roboty ]:->]
[a teraz czekam na rozpatrzenie wniosku o przyjęcie]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:20, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elfka spojrzała ze zgrozą na bramę. Rozejrzała się wściekła, któż śmiał dokonać tego barbarzyństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:26, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
hej ty tam elfko ulituj sie na demną i przynies mi z piwniczki chociaz buteleczkę wina * jęknął elf spod bramy* a przy okazji mozesz ten kawał drewna okutego ze mnie zdjąć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:28, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zajrzała ostrożnie pod bramę, zastanawiając się, jak elf mógł ją dostrzec.
- A kim jesteś, że wkraczasz bezceremonialnie w nasze progi, niczym jakiś barbarzyńca?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:31, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
oj wiele sie z tym barbarzyńcą nie pomyliłas jestem kowalem niegdyś muj ojciec nosił emblemat tego cherbu na ramionach *pokazał herb na przygnniatającej go bramie* nazywał sie pyrokarius a jam jest wielki mistrz młota i kowadła pyr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:36, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Pyrokarius...? - Elfka zamyśliła się, przypominając sobie stare dzieje. Pyrokarius... Skąd ona zna to imię?
- Powracając do tej bramy... - rzekła po chwili - Cóż. Chyba będziesz musiał poczekać na kogoś silniejszego ode mnie. - Oznajmiła ze złośliwą satysfakcją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:40, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
mogłabys użyc dzwigni tak jak ja tam gdzies ten kamien poloeciał a tam masz krzaki dobre drągi tam są macne i wytrzymałe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:43, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Dźwignia zardzewiała. A drągów nie lubię do podważania. Jedynie do podpierania się nimi. - Rzekła bezlitośnie. W oczach tańczyły iskierki rozbawienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:46, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a mozesz przyniesc trohe złomu mam kowdełko i młoteczek ze sobą kija mi wystarczy na rozpalnie dobrego ogniska aby metal sie stopił bo jest dobry zywiczny. zaraz zrobie dzwig
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:48, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie... nogi mnie bolą. - Usiadła na trawie. - A w dodatku szkoda bramy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:51, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
cuz te zdobienia wyglądają całkiem solidnie jakby sie je stoiło w pożądną mase *elf pomyslał* to jak idziesz po ten złom ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pon 14:53, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie. - odpowiedziała krótko i zwięźle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:08, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze niech i tak bedzie* elf wyjąl z kieszeni fiolkę siarkiusypał przy koncu bramy tak aby słonce pasdało na nią połamał kij i ułożył na siarce poczym wyjął lupę i rospalił ogień połozył kowadełko niedaleko siebie czarkę na metal oraz młotek* cuz nie mam wody ale na powietrzu tez ostychnie* wyjął szvczypce i zabrał sie do pracy
**dzien 2**
*całą noc nikt nie mógł zasnąc wszeczie było słychac stukanie młoteczka o kowadełko a ognissko dziwnym trafem nie chciało się zgasic podtrzymywane chyba jakąs magiczną energią* gotowe elf postawił podnosnik włożył rurkę w odpowiednie miejsce i powiedział* no to teraz tylko poczekac az ktos pare razy opusci i podniesie rurkę *i zasnął
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tabra
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:00, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hej Pyr co tam robisz, tak długo spisz *zapytała zdziwiona elfka przechodząc obok*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:20, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
na razie zdycham z głodu i pragnienia*odpowiedział zmęczony elf z pod drzwi*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|