Hob mały Łowca Ciemności

Hob · Gość

Do sali zawitał mały jegomość, był to hobbit, dla ludzi niczym się nie różniący. Włosy kędzierzawe, kasztanowe miał, zaś oczęta błękitne niczym niebo. Brzuszek jak to brzuszek wypięty, a stopy duże, acz mniej owłosione niż u pobratyńców. Pan Hob rozejrzał się powoli po czym swój miecz poprawił, który dla wielkich był malutkim sztylecikiem.
- Dzień dobry. - Rzekł. - Jam Hob się zwę, jestem zwykłym hobbitem, co to w Bag - End mieszka, acz czasem do Rivendell zawędruje, od czasu do czasu też do Lori, gdyż tam przczelarstwem się zajmuję no i na arenę wstopię powalczyć.

Ellayl · Gość

Elfka skryta w mroku, drgnęła lekko na widok hobbita.
- Dlaczego akurat my?

Hob · Gość

Hobbit chwilę nie odrzekał, jak gdyby zamyślił się. Spojrzał na elfkę dokładnie, po czym otworzył usta, lecz po chwili je zamknął. Pan Hob, najwidoczniej wymówki nie miał, bądź zapomniał o niej.
- No... ten ... ja ... - Zaczął płątać. - A więc ... Nie macie zła, jako jedyny klan istniejący. - Odrzekł nareszcie. - A o wojakach w tym klanie słyszałem, to i by złych nabić można.

pyr

powiedz mi co oferujesz dla klanu oraz czego od niego oczekujesz *zapytał się elf który do tej pory siedział cicho*

Hob · Gość

Hobbit lekko się wystraszył elfa, chodź przyzwyczajał się powoli do rzeczy i osób z cienia wyskakujących. Skinął mu tylko lekko głową, gdyż wcześniej go nie widział po czym uśmiechnął się lekko.
- Czegóż ja oczekiwać mogę ? - Zamyślił się. - Dać wam mogę me zdolności do alchemi, bo bądź, co bądź dość mało mam rzeczy jakie podarować mogę.

Ellayl · Gość

- A więc czego od nas oczekujesz? - Elfka jak zwykle wymagała odpowiedzi na raz zadane pytanie. - A Twoje umiejętności alchemiczne. Jak daleko je rozwinąłeś?

Hob · Gość

Hobbit chwycił się za podbródek i począł z lekka go masować, mniamał w tej chwili. Z tego co obecne tu osoby mogły ujrzeć pan Hob był myślicielem, tak własnie słowo myśliciel idealnie go opisywało. Chwile tak nie odpowiadał, aż wreszcie odpowiedź sama z ust chciała wyskoczyć na wolność.
- Obecnie zaczynam z alchemią, lecz myślę, że mikstury lepszego sortu też wytworze, lecz jeszcze nie wiem, czy owe skutków ubocznych by w pijącego nie wprowadziły. Obecnie też u kowala pobieram nauki i jak narazie wbijam wiedzę szybko do głowy. - Odrzekł. - A od klanu zaś wymagał bym rzeczy małej, lecz stosunkowo wielkiej dla każdego osobnika żyjącego, żądam uszanowania tego, że jestem mniejszy od większość członków, a może nawet od wszystkich z was.

Ellayl · Gość

Skinęła lekko głową.
- Przybliż mi, proszę, sprawę trunków. Gatunki, skąd pochodzą, jaki mają smak...

Hob · Gość

Hobbit znów począł dumać, teraz już nad trunkami i to była jedyna myśl jaka po głowie mu w tym czasie przeszła z lekkim uśmiechem począł wymieniać w swej głowie trunki jakie znał. Nie często pijał napoje inne niż kawa czy herbata, lecz znał się z lekka nad tym, lecz tylko na tych najbardziej znanych.
- Wybacz droga elfko, lecz nie często pijam. Aczkolwiek coś tam wiem. - Stwierdził. - Piwo jasne hobbickie jest lekko gorzkawe, lecz słabsze od ciemniejszego khazadzkiego, zaś czysta jest mocna i jak dla mnie tylko do picia z sokami. Ognista, nie piłem, gdyż przy czystej skręca mnie, lecz słyszałem, że to najmocniejszy z trunków w całym Śródziemiu. Jest jeszcze rum, a ten równie mocny jak i gorzkawy, co tu dużo powiadać, każdy trunek jest gorzki. Zaś jeśli chodzi o pochodzenie to piwo hobbickie, z Hobbitonu, ciemne Khazadzkie, z Mori, Rum ze stolicy pirackiej Ras Morthil, ognista słyszałem, że Camilza jest...

Tabra

Jak na niepijacego całkiem dobrze znasz się na rzeczy *zasmiała się elfka przysuwajac się do stojacego nieopodal Pyra* Witaj Hobie, skad twoje imie *zapytała*

Hob · Gość

Hobbit otworzył szeroko oczy słysząc dziwne pytanie elfki, podrapał się po głowie, lecz słowa nie mógł wydusić, nie chciał jej obrażać, lecz uważał to pytanie za istną głupotę, a może pani się tylko przejęzyczyła, mimo tego, gdyż miły był a swoje myśli odstawił na bok postanowił odpowiedzieć i tak też zrobił po dłuższym namyśle, rozbawiony teraz ową odpowiedziąc, gdyż była ona śmieszna, aczkolwiek istnie prawdziwa.
- Tego nie wiem, lecz sądzę, że mnie tak tatko zwał.

Hob · Gość

Hobbit otworzył szeroko oczy słysząc dziwne pytanie elfki, podrapał się po głowie, lecz słowa nie mógł wydusić, nie chciał jej obrażać, lecz uważał to pytanie za istną głupotę, a może pani się tylko przejęzyczyła, mimo tego, gdyż miły był a swoje myśli odstawił na bok postanowił odpowiedzieć i tak też zrobił po dłuższym namyśle, rozbawiony teraz ową odpowiedziąc, gdyż była ona śmieszna, aczkolwiek istnie prawdziwa.
- Tego nie wiem, lecz sądzę, że mnie tak tatko zwał.

Coen

* zza hobbita odezwał sie nagle Rhoack.* Witam. Skoros się przedstawił poznaj moje imie... Rhoack Stone. * usmiechnał się* Powiedz mi proszę.. Co najbardziej lubisz robić w zyciu ? Co sprawia Ci przyjemność.. ?

Hob · Gość

Hobbit odróchowo za podbródek chycił i masować go począł, zaiste ulubionego zajęcia nie miał, co wskazywało dość długie myślenie nad tym, lecz jak każdy jedno potrafił wskazać, bądź też jedno z wielu wymienić. Pytanie nie było trudne, ani odpowiedź na nie wyrafionowana, było to pytanie zwykłe, przeciętne. Pytanie na, które każdy człek, czy elf odpowiedział by od razu, lecz nie pan Hob, owy hobbit kochał całe swe życie, co kolwiek robił, gdzie kolwiek był. Mimo częstego nażekania na nie, ubustwiał je.
- Rzeknę, że nie mam ulubionego, aczkolwiek jedno wskazać mogę, istotne jest to iż będzie tym zajęciem przeczelarstwo, wręc ubstwiam smak miodu i to miłe dla ucha brzęczenie. - Rozmarzył się z lekka, już obiecywał sobie, że po powrocie obleje przyjęcie, bądź też nie kufelkiem słodziutkiego miodu.

Coen

* Odpowiedz małego gościa niezbyt go zdziwiła. Uśmiechnął się lekko. Lubił hobbitów. Wiedział, że to spokojna i miła rasa. Poza tym Rhoack był przekonany, że żaden hobbit nic nie moze mu zrobic.* A więc upodobałeś sobie pszczelarstwo...A powiedz mi jeszcze... * zamyślił sie na chwilę* Jakie miasto najbardziej lubisz.. w jakich okolicach wolisz przebywać ?

	Forum Kasta Wędrowców Strona Główna :: Rekrutacja	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2