FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Karczma
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasta Wędrowców Strona Główna :: Karczma u Bargota
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tabra




Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:44, 02 Sie 2007    Temat postu:

*Elfka weszła ostrożnie do karczmy nie wiedząc kogo tu spotka i co ją tu spotka* witajcie *powiedziała do obecnych uważnie się rozglądając, w karczmie wszak bywało różnie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raxia
Lśnienie Jutrzenki



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:51, 02 Sie 2007    Temat postu:

Sporo czasu minęło od kiedy ostatni raz zawitała do karczmy. Zdecydowanie bardziej wolała świeże powietrze od zapachu piwa i karczemnego jadła, dlatego też nieczęstym była tu gościem. Pragnęła jednak spotkać przyjaciół i najzwyczajniej w świecie napić się z nimi piwa. Weszła do karczmy zaraz za inną elfką, której nie znała... jednak wiedziała, że nikt przypadkowy zjawić się tutaj nie mógł. Zdumiała ją ilość gości jakich tutaj zastała. Wśród znanych jej twarzy zauważyła też i całkiem nowe. Stanęła tuż przy drzwiach zastanawiając się gdzie też się udać. Po namyśle skierowała swoje kroki do szynkwasu... nawet za gburowatym karczmarzem tęskniła.
- Znajdzie się jakieś wino dla mnie? - rzuciła w stronę uwijającego się za ladą khazada, licząc na to, że jej nie zignoruje, w końcu znany był z tego, że za elfami nie przepada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardamon
Baraz Zâram



Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory

PostWysłany: Pią 0:34, 03 Sie 2007    Temat postu:

Krasnolud pomachał do znajomych elfek, niektóre z nich znał ze słyszenia, z innymi miał okazję zamienić słówko. Popatrzył na karczmarza, jakby chciał mu wypruć wnętrzności, usmażyć na krucho i wepchnąć z powrotem: - Doczekam się swego piwa jeszcze dziś... czy mam zapytać nieco mniej subtelnie - broda khazada najeżyła się niczym naelektryzowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glash




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:00, 03 Sie 2007    Temat postu:

Elf dosiadł się do Krimsona*cieszę się że znów mogę trochę czasu tutaj spędzić* spojrzał wymownie w stronę karczmarza nie mogąc doczekać się swego wina*długo mnie tutaj nie było, słyszałem że gro osób opuściło tę krainę nie znajdując tu tego spokoju którego szukali, a mnie właśnie to ciągnie, więc mów proszę jak się sprawy mają*zamyślił się chwilkę*aj byłbym zapomniał Krangli Brodaty prosił bym ukłonił się Wam nisko i pozdrowił w jego imieniu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karczmarz
Gbur



Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:47, 03 Sie 2007    Temat postu:

*Mamrocząc coś pod nosem, rad nie rad, rozlał trunki gościom, po czym, oklapnięty, siadł na taborecie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabra




Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:56, 03 Sie 2007    Temat postu:

Grînmnir, czy my się znamy *zapytała elfka zdziwiona niedowierzając oczom, że go tu widzi*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krimson
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:26, 03 Sie 2007    Temat postu:

~Dziękujemy za pamięć Krangliego i jeśli go w przyszłości zobaczysz, również go od nas pozdrów. -W międzyczasie Elf oraz jego towarzysz przyjęli butlę wina, którą to zamówili.Nie tracąc czasu napełnili swoje puchary.W międzyczasie Elf przywitał nowych gości,którzy to przybyli, będąc rad że owymi gości są tak piękne kobiety.Następnie Krimson postanowił wyjaśnić Glashowi jak sprawy się mają.~Niezbyt dobrze mój drogi.Minas opanowali orkowie oraz ściągnęła tam cała padlina z Mordoru.Nieliczni,którzy to przeżyli poczęli uciekać z stolicy i szukać schronienia dalej.Lecz nigdzie nie jest bezpiecznie.Serca mamy jednak odważne i wszyscy pragniemy obalić obecnego władcę, lecz potrzeba na to czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coen
Tancerz Wojny



Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:39, 04 Sie 2007    Temat postu:

* Nagle drzwi mocno zaskrzypiały, a do do środka wszedł pewnien młodzian. Jak na swój wiek był dość wysoki. Miał na sobie czarne przyodziewki. Zaraz za nim wszedł już nie taki mały wilkor.* Witajcie* rzekł krótko, poczym podszedł do szynkwasu i porosił o czerwone letnie wino.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glash




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:22, 05 Sie 2007    Temat postu:

gdy słuchał opowieści Krimsona na jego twarzy rysował się grymas złości* Upadek tego miasta już wielu zapowiadało jeszcze za czasów gdy tam przebywałem i stało się faktem to za czasów panowania Vaena a następnie Xaviera wydawało się być wytworem chorej fantazji* upił łyk wina *powiedz przyjacielu jak wam pomóc można, co prawda majątku już nie posiadam, mięśnie z braku treningu słabsze się stały, ale jeśli kiedykolwiek uznasz że ma pomoc przydatną Wam będzie, rad będę mogąc jej Wam udzielić*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krimson
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:12, 06 Sie 2007    Temat postu:

~Twoją cenną pomocą, będzie oświadczenie o dołączeniu do nas mój drogi -Elf ciekaw był jak Glash odpowie, miał nadzieję że przystanie na ofertę którą mu złożył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atime




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:41, 07 Sie 2007    Temat postu:

*Do karczmy wszedł Krasnolud. Rozejrzał się i widząc znajome twarze (lub słyszał chociaż o danych postaciach) uśmiechnął się delikatnie i kiwnął głową w geście powitania* Witajcie* Powiedział i usiadł przy stoliku w rogu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coen
Tancerz Wojny



Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:49, 07 Sie 2007    Temat postu:

* Rhoack pił sobie spokojnie wino, gdy wszedł gość. * Witaj.. * rzekł nawet nie patrząc na przybysza.* Widząc niedaleko niego Glasha przywitał się.* Witaj. Sargoht trochę mi o Tobie opowiadał, gdy byłem zupełnie mały. * zasmiał się pdo nosem.* Nazywam się Rhoack... * przerwał, by napic sie wina.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raxia
Lśnienie Jutrzenki



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:32, 09 Sie 2007    Temat postu:

- Wybaczcie moi mili, spraw mam kilka w Lothlorien do załatwienia, a droga stąd do elfiego miasta daleka. Czas na mnie. - Mówiąc to wypiła resztę wina, które sączyła jak dotąd w milczeniu. - Do zobaczenia wkrótce przyjaciele. - Obrzuciła wszystkich serdecznym uśmiechem. Żal było opuszczać jej ich wszystkich. Przez cały ten czas kiedy była z nimi czuła się jak w domu, a teraz interesy zmuszają ją do opuszczenia tego wszystkiego. Nie zastanawiając się dłużej opuściła karczmę zostawiając za sobą otwarte drzwi, przez które do wnętrza wpadły promienie słońca i parne letnie powietrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coen
Tancerz Wojny



Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:38, 09 Sie 2007    Temat postu:

* pożegnał Raxię równie promiennym uśmiechem, poczym wrócił do swojego kielicha.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardamon
Baraz Zâram



Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory

PostWysłany: Pią 13:52, 10 Sie 2007    Temat postu:

Krasnolud, widząc zdziwienie Tabry, uśmiechnął się szeroko.
- Zaiste, rozmawialiśmy onegdaj, jednakże jeno przez posłańców, chyba nigdy osobiście - jeszcze szerzej się uśmiechnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasta Wędrowców Strona Główna :: Karczma u Bargota Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Kasta Wędrowców:      
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin