Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nessarín
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spoza kontroli
|
Wysłany: Śro 15:23, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się, widząc Ellayl. Prysł on jednak, gdy zobaczył wchodzącego Glognara, prawiącego coś niezrozumiale.
- Nieobyty, jak jego pobratymcy - skwitował go, a następnie również zamówił wino.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pyr
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:43, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
*do karczmy wszedł elf w zakrwawionym ubraniu i sam też był poraniony lecz uśmiechnięty przywitał wszystkich wesołym* witajcie *i stanął w drzwiach przyglądając się sytuacji*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krimson
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:12, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Krimson chętnie skorzystał z propozycji Glasha. Znał owego Elfa już wiele lat i śmiało mógł go nazwać przyjacielem. Sam zawiesił wzrok na dziwnej butelce, w której to musiał znajdować się jakiś znakomity trunek.Co zaś tyczy się nowego przybysza to ciekaw był kim był i co też tu robił. Miał nadzieję,że wyniknie to z rozmowy i nadrobi wszystkie opuszczone wydarzenia jakie rozegrały się w Amon.Tymczasem Elf zwrócił się do Glasha.
~Cieszy mnie wiadomość powrotu tego zacnego maga - Dalszą kwestię przerwało mu wejście Ell, tak też kiwnął jej zapraszająco głową aby do nich dołączyła.Następnie ponownie zwrócił się do Glasha -Ciekaw jestem mój drogi czy tez przypadkiem nie napotkałeś Anaroore, Brauta i Krangliego, gdyż ich również chętnie bym tu ujrzał.
Elf przerwał, gdyż pojawili się kolejni znajomi.Był to Glognar i Pyr, których również dawno nie widział.
~Siadajcie druhowie!- Rzekł donośnym głosem-Wielce rad jestem, że będzie mi dane naciągnąć khazada na postawienie kolejki.-Uśmiechnął się Elf
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nessarín
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spoza kontroli
|
Wysłany: Pią 20:07, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Siedział, obracając w dłoni, pomiędzy palcami, mały przedmiot. Odchylił się lekko do tyłu, po czym wrócił do dawnej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:30, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Glognar twardo usiadł na krześle obok Krimsona widząc w nim bratnią duszę do picia i nie tylko. Gdy oberżysta przyniósł wódkę i kieliszki krasnolud polał tym elfom którzy chcieli napić się mocnego trunku po czym wzniósł toast
-Za przyjaźń
... i roztrzaskał kieliszek rzucając nim w najbliższą kolumnę podtrzymującą strop karczmy.
-To na szczęście.
Panowie i panie oświadczam wam że udało mi się znaleść w starych woluminach podanie dotyczące tajnej zbrojowni ludzi którzy zamieszkiwali to miejsce jeszcze w okresie drugiej Ery. Wejscie jak sądzę jest zamórowane w naszej piwniczce pod koszarami.
Teraz pytam czy miałby ktoś z Was ochotę wybrać się ze mną by odnaleść te jak sądzę wspaniałe przedmioty? Gwarantuję sprawiedliwy podział łupów oraz zwrot kosztów ewentualnego pogrzebu jeżeli ktoś nie przeżyje wyprawy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nessarín
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spoza kontroli
|
Wysłany: Czw 14:52, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Pogrzebu...? - powtórzył z niedowierzaniem, uważnie słuchając Glognara.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krimson
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:38, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oczy Elfa zabłysły, kiedy usłyszał możliwość wzbogacenia się. Lecz po krótkiej chwili dziwnego zauroczenia, doszedł do wniosku, że wyprawa z tym szalonym krasnoludem może być bardzo niebezpieczna.Licho wie co kryje ta piwnica.
~ Liczę, że mnie nie zawiedziesz jeśli chodzi o to złoto-Było to wystarczającym sygnałem dla khazada, że Krimson się zgodził.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak Nessarinie trza brać pod uwage różne ewentualności... no nie daj sie prosić przecież widzę że masz ochotę się przebrać z tej tiulowej halki w coś bardziej "obytego" i rozruszać trochę kości.
Uśmiechnął sie do niego salutując mu już nowym kieliszkiem
-Kromson brachu, jak czytam z twej miny i tym razem mnie nie zawiedziesz czy się mylę?
...i khazad przyjacielsko walnął elfa pięścia w bark.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tabra
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:24, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie *powiedziała Tabra wchodząc do srodka* w końcu znowu zrobiło się tu ludniej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pią 13:48, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Prawda? Od razu lepiej. - Odezwała się elfka siedząca przy ladzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:15, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-No i dla nas to wielka radość podziwiać tak nadobne istoty w tym zapomnianym przez wszystkich "kuuuurrrrtyzanim dołku"
Glognar w ostatniej chwili pomiarkował się z przekleństwem i słowo owe przeciagnął i umodelował na inne bardziej przyjazne dla ucha płci pięknęj
-Witajcie, witajcie i zapraszamy do siebie.
Rzekł wstając z krzesła i trochę niezgrabnym, nienaturalnym dworskim gestem pokłonił się elfkom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Pią 19:35, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Patrzyła z rozbawieniem na khazada.
- Zaproszenie przyjmuję. - Zaśmiała się i usiadła koło Glognara.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:00, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-A więc uczyniłaś mnie pani najszczęśliwszym ze wszystkich pierdziochów na świecie...khee... tego... najszczęśliwszym ze wszyskich khazadów chciałem żec.
Po chwili zmieszania Glognar znów odzyskał pewność siebie i rzekł
-Czego się napijesz, a może też zamówić ci małego dzika na kolację z ogromną ilością czosnku i cebuli? Mniam, mniam wierz mi palce lizać a jak to ścierwo pięknie pachnie, no po prostu poezja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ellayl
Gość
|
Wysłany: Sob 7:40, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Wierzę Ci na słowo, Glognarze. Zawiodę Cię pewnie, jednak nie jadam padliny. Poproszę jedynie odrobinę elfiego wina. - Uśmiechnęła się lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glognar
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:27, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Oberżysto przynieś no butelkę dobrego wina ale migiem
Krzyknął Glognar podnosząc do rękę góry
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|